czwartek, 24 stycznia 2013

Ćwiczenia i sąsiadka, czyli idziemy po chleb

Mówi się, że zimą najłatwiej się tyje.
Cóż, nie wszędzie.
U nas zimą można nieźle schudnąć. I wyrzeźbić mięśnie nóg.
Jak?
Wystarczy wybrać się na spacer z wózkiem i Mikim. Szczególnie u nas w mieście. Chodniki są nieodśnieżone, a nawet jeśli już, to tylko po łebkach. Wyszliśmy tylko po chleb, a wróciłam upocona, jak nie wiem co...
Do wiosny nie ruszam się z domu. Chleb będę sobie sama piekła, a po resztę zakupów wyciągnę Męża raz w tygodniu samochodem.
Ale z drugiej strony niezłe ćwiczenia... ;)

Poza tym sąsiadka dziś się zorientowała, że się przefarbowałam. A to było miesiąc temu :)
I coraz lepiej się czuje jako blondynka :) Czy mi lepiej? Chyba tak, bo większości się podoba, a jeśli ktoś jest na nie, na razie taktownie zmienia temat rozmowy :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz